Ciężki mecz seniorów w Rynie…
SSiR Pogoń Ryn – MSA Mrągowo Senior 2:3
(Krajewski, Kuśnierz, Haponik)
W meczu zagrali:
Bramkarze: Igor Ostaszewski, Karol Jośko, Sebastian Bednarczyk;
Obrońcy: Szymon Nałysnyk, Patryk Zyśk, Krystian Krajewski,
Kamil Ambroziak, Karol Werner, Marcin Aleksandrowicz, Piotr Stojczyk ;
Pomocnicy: Radosław Rogowski, Oskar Ostaszewski, Paweł Ochociński, Patryk Pleśniak, Jan Szymanowski, Mateusz Reszka, Adam Prusaczyk, Marcin Haponik, Jakub Bączek;
Napastnicy: , Tomasz Makuszek, Dominik Pichler, Jacek Kuśnierz, Dawid Radziwanowski;
Sztab drużyny:
Marcin Haponik – Trener
Szymon Nałysnyk – Trener
Ryszard Grudek – Kierownik
Joanna Ostaszewska – Logistyka
Liczba młodzieżowców: 12
Raport GPS po wczorajszym meczu:
Reszka 3.85km/45mi
Aleksandrowicz 3.90km/45min
Ochociński 5.59km/80min
Stojczyk 5.98km/75min
Kuśnierz 4.76/60min
Zyśk 6.11km/90min
Trener Szymon Nałysnyk po meczu:
Jak ocenisz ostatni mecz w wykonaniu MSA Senior Mrągowo?
Mecz oceniam jako bardzo duże zaangażowanie wszystkich zawodników. Każdy chce grać i daje od siebie 100{9811d0cea67af4ee418cb449dcbbfee2371b31de35ec9f380a3582c558e3c26b} jak na swoje możliwości.
Trzeba pochwalić naszych młodzieżowców gdzie od 70min było na boisku aż 8 zawodników w przedziale wiekowym od 20 do 15 roku życia. Ta młodzież to przyszłość piłki w Mrągowie. Potrzeba tylko czasu, cierpliwości i ciężkiej pracy na treningach.
Warunki pogodowe były takie same dla obydwu zespołów natomiast Wy na co dzień trenujecie na sztucznej trawie. Czy w związku z tym coś sprawiło Wam szczególną trudność?
Boisko zawsze jest dla obu drużyn takie same jest wąskie i krótkie natomiast Ryn trenuje i gra mecze mistrzowskie na co dzień na trawie naturalnej i może im być łatwiej. My trenujemy na co dzień na murawie sztucznej na całej płycie i nie mogliśmy wykorzysta pełnej szerokości boiska i zyskać wolnych przestrzeni po prostu nie wykorzystaliśmy najlepszych cech motorycznych naszych zawodników ale mimo to 6 osób grało z monitorami GPS i uzyskali po 5-6km w przedziale rozegranych minut od 45min do 70min… liczby nie kłamią… dodatkowo z każdym meczem i treningiem chłopaki poprawiają swoje parametry.
Czy postawa Waszego zespołu zmieniła się w porównaniu do ostatniego meczu?
Oczywiście. Na ostatnim treningu przed meczem we wtorek pracowaliśmy nad taktyka przemieszczanie się z piłką oraz na uzupełnianiu wolnych przestrzeni. Dodatkowo zrealizowaliśmy luźną formę z uderzeniami. Jak najbardziej wszystko było założone z wtorkowego treningu co zmuszało przeciwnika do szukania długich podań. Łatwo było nam się przemieszczać ale nie ustrzegliśmy się błędów, bo tak jak wspomniałem wcześniej – boisko było wąskie ale zawsze będzie coś do poprawy… chcemy poprawić rozumienie gry, bo motorycznie zespół jest przygotowany. Chłopaki dużo czasu spędzali na orlikach i stąd nie mają problemów z motoryka na tle zespołów z B klasy.
Na koniec dodam, że trzeba pochwalić zawodników za frekwencję na treningach w czwartek było 28 zawodników dlatego cele i założenia były realizowane. Nie pozostaje nam nic tylko się cieszyć z takiej frekwencji, która dla nas trenerów jest motywacją do pracy, a zawodnicy tylko muszą wyrażać chęci i tak się wzajemnie uzupełniamy… ze swojej strony deklarujemy zapewnienie najlepszych warunków do trenowania i grania na jakie tylko nas będzie stać.
Dziękuję za rozmowę.