Fala za wysoka dla MSA Senior…
IV mecz kontrolny
MSA Mrągowo Senior – Fala Warpuny 1:6
(Bramka dla naszej drużyny: Adrian Joć)
W meczu zagrali:
Bramkarze: Igor Ostaszewski, Karol Jośko, Sebastian Bednarczyk;
Obrońcy: Szymon Nałysnyk, Patryk Zyśk, Krystian Krajewski,
Piotr Stojczyk, Sławomir Szymański, Grzegorz Chmiel;
Pomocnicy: Radosław Rogowski, Oskar Ostaszewski, Jan Szymanowski, Adam Prusaczyk, Marcin Haponik, Rafał Bujnowski, Konrad Dymerski, Szymon Serowik;
Napastnicy: Jacek Kuśnierz, Adrian Joć, Paweł Korotko, Kitor Andrzej;
Sztab drużyny:
Marcin Haponik – Trener
Szymon Nałysnyk – Trener
Ryszard Grudek – Kierownik
Joanna Ostaszewska – Logistyka
Liczba młodzieżowców: 10
Raport GPS po meczu:
Kuśnierz 4.72km/65min
Dymerski 5.25km/59min
Szymanowski 5.84km/78min
Krajewski 6.85km/90min
Bujnowski 1.8km/23min
Nałysnyk 5km/75min
Podsumowanie meczu przez Trenera Szymona:
Jak Trener podsumuje mecz z Warpunami?
W tym meczu fala była dla nas za wysoka. Ciężko mówić o plusach naszej drużyny w tym meczu. Cała drużyna była bez mocy mimo że chęci były ale to za mało jak na drużynę z B klasy grająca przeciwko doświadczonej drużynie z A klasy. Jeżeli coś nie idzie piłkarsko to musi być zaangażowanie. Cała drużyn w była w słabej dyspozycji tego dnia.
Wynik do przerwy 2:0. Co stało się po przerwie?
Do przerwy wynik 2-0. Mieliśmy swoje sytuacje w pierwszej połowie. Nie wykorzystaliśmy ich, a mogło to chłopaków podbudować. Po przerwie zaraz po wznowieniu gry Adrian strzelił piękna bramkę, a to był pierwszy kontakt z piłka Adriana. Trzeba w ten sposób grać od początku. Utrzymać się prze piłce w środku pola, zmienić ciężar gry i tak wpadła bramka zaraz po przerwie. Takie były założenia aby utrzymywać się przy piłce, tak trenowaliśmy w tym tygodniu. Niestety nie zrealizowaliśmy swojego planu nawet w 30{9811d0cea67af4ee418cb449dcbbfee2371b31de35ec9f380a3582c558e3c26b} ale to wszystko wymaga czasu i cierpliwości, nie zapominajmy że jesteśmy w budowie zespołu. Dajemy każdemu zawodnikowi minuty. Każdy musi grać, zbierać doświadczenia i to zaowocuje w przyszłości. Wynik w sparingu jest mało istotny ale wyciągamy wnioski z błędów. Rozmawiamy wspólnie z drużyną i wszystko trzeba poprawić na treningach.
Wysoka porażka oznacza dużo rzeczy do poprawy w grze zespołu ?
Po deszczu zawsze wychodzi słońce. Porażka nas uczy, a nie karze. Trzeba realizować zadania w meczu te które trenujemy w treningu. Trzeba poprawić rozumienie i grę bez piłki. W tym meczu środkowi pomocnicy nie mieli wsparcia. Często byli przy piłce ale musieli wchodzić w pojedynki na dwóch lub trzech zawodników, bo nie było rozpoznania, wsparcia. Kosztowało nas to straty przez brak postrzegania pewnych rzeczy. Nie mamy pretensji do drużyny – tylko ich motywujemy. Pewne rzeczy żeby wymagać musimy je trenować, a do tego potrzebujemy czasu dlatego się nie łamiemy i mamy sygnały do dalszej pracy co mamy poprawić.
Czy atmosfera w zespole nie ulegnie pogorszeniu ?
Atmosfera się nie zmienia. Chłopaki po meczu rozmawiali ze sobą i z trenerami. Jesteśmy dodatkowo naładowani, a jednocześnie źli na siebie, bo rozumiemy, że tydzień temu graliśmy jak na swoje możliwości na wysokim poziomie, a w meczu z Falą Warpuny zupełnie odwrotnie. Dyspozycja dnia. Nie zawsze wszystko jest tak jak byśmy chcieli. Ta porażka bardziej dała drużynie mocy niż podcięła skrzydła. W kolejnym meczu nadrobimy zaległości i odbijemy sobie to dobrym meczem. W tym meczu trzeba pochwalić zmienników za zaangażowanie, odbiory i duże chęci. Młody Oskar Ostaszewski 15 latek nasz młodzieżowiec po wejściu na boisko utrzymuje się przy piłce, rozgrywa, za każdym razem chce piłkę to jest przyjemne dla oka jak widać takie umiejętności u tak młodego chłopaka.
Dziękujemy ekipie z Warpun za sparing. Dali dużo jakości i umiejętności na tle naszych zawodników. Dobra lekcja i doświadczenie dla naszej ekipy. Powodzenia życzy sztab trenerów.